wtorek, 3 marca 2015

fonetycznie obrzydliwie

Nie przebieram w słowach, zdarza mi się rzucić takim mięsem, że pracownik rzeźni może się wstydzić. Gdy trzeba posługuję się tak piękną polszczyzną, że prof. Miodek usiadłby z wrażenia.

Jako dziecko brzydkie słowo było tabu. W moim otoczeniu takich się nie używało. Mój Tata językowy purysta nie przeklina do dziś. W chwilach ogromnej ekscytacji użyje "niech to szlag". Nie przeklina przy kobietach i dzieciach i pilnuje innych.

Gdy byłam dzieckiem w TV słyszałam piękną klasyczną polszczyznę. Dziecko oglądało i uczyło się jak mówić.

Dziś, oglądam zapowiedź programu TOP Chef a tam Maciej Nowak, człowiek elokwentny, podobno świetny krytyk kulinarny, który słynie z tego, że posługuje się pięknym językiem. I ten elokwentny człowiek potrafi opisać potrawę tylko słowem: zajebiste, stacja zaś pokazuje to w zwiastunie. Czyli wulgaryzmy będą atutem tego programu?
Michel Moron(czy jak to się pisze), w Master chefie błyska dowcipem i luzem, pokazując, że nauczył się polskiego i znowu mamy to zajebiste.

Magda Gessler prezentuje całą gamę wulgaryzmów i to też jest ozdoba programu. Bo jest jak Gordon.

Ludzie co się dzieje??

Nie oszukuję się, ludzie tak mówią, sama tak mówią, ale dlaczego w telewizji muszę słuchać języka, który najczęściej słyszy się pod sklepem, z ust ludzie znieczulonych winem Le sny dzban.

Jak teraz ma się tłumaczyć dzieciom jak NIE należy mówić, skoro w TV jest to cool, super, luzackie?

Sama wstydzę się swoich wulgaryzmów, walczę z tym i do końca marca mam nadzieję przestać.

Dlaczego nad mediami nikt nie czuwa, dlaczego jedząc obiad jestem atakowana reklamą o palu który nie chce zapłonąć(godz. 15), a wieczorem słyszę masę przekleństw.

A 1z10 jedyna ostoja normalności, jest dziwactwem.


4 komentarze:

  1. Dlatego od 12 lat nie mam telewizora.

    OdpowiedzUsuń
  2. oj - też nie cierpię jak w telewizji słyszę: "zajebiste", a reklamy płonących pali itp. doprowadzają mnie do szewskiej pasji, a od jakiegoś czasu DD TVN jest nie do zniesienia ze swoją tematyką, ostatnio do śniadania zaserwowali reportaż o fanpejdżu "Beka z mamusiek" i pokazywali zdjęcia z tego fp z kupą w pielusze, no smacznego! dokąd idzie ten świat....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno na takie fotki teraz jest straszna moda :?

      Usuń